sobota, 30 marca 2013

15. Wielkanoc.

Jak zwykle obowiązek przygotowania świątecznych pisanek spał na mnie, ale to całkiem przyjemny obowiązek (nie licząc tego, że moje palce są teraz wielokolorowe).

2 komentarze:

  1. Te zdjęcia sprawiły, że spadłam z krzesła. Aż mam ochotę lecieć do kuchni i samej farbować jajka. Chyba tak zrobię, jakoś później. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I Ty mi piszesz, że mi wyszły ładniejsze pisanki? No chyba żartujesz! :D

    OdpowiedzUsuń