Poznajcie moją najmłodszą i zdecydowanie najsłodszą modelkę, którą miałam okazję fotografować.
Tak moje maleństwo wyglądało tydzień po urodzeniu:
Teraz mała ma już miesiąc i jest naprawdę żywym i radosnym szczeniakiem. Niech Was nie zwiedzie jej słodka minka - tak naprawdę to mały potwór!
śmierdzące adidasy, fuj!
Zabawy z mamą
I na koniec mały backstage, czyli przerwa na krótką drzemkę na kolanach z aparatem :)
Cóż za cudowności!
OdpowiedzUsuń